Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 4 stycznia 2015

Peregrynacja krzyża śdm Opole 14 grudnia


Hejo Wam Drodzy czytelnicy!

Choć już mamy 2015 rok z powodu lekkich zaległości wspomnianych w postach niżej wracamy się do grudnia...

Jak było ???
NIESAMOWICIE!!! 
To jedyne właściwe określenie to tego co wraz z innymi przeżyłem...

Na szczycie gór jakby Boga słychać szepty!
Jakby z Tobą tam był i prócz twoich kroków
  słychać było Jego „drepty”
Choć jesteś wysoko On będzie zawsze wyżej. 
Jedynie i  modlitwą i miłości uczynkami  będziesz przy nim bliżej!
Tyle zdążyłem "szrajbnąć."
Oczywiście z dedykacją dla każdego który tam ze mną był :)

Zapraszam więc na fotorelację - Dziękuję na wstępie Weronice i ludziom którzy "porwali Jej aparat hihi"  
W oczekiwaniu na busa przed Katedrą w Opolu
Tylko nie zdj jak śpiewam :C xD 
Po dotarciu pod górę na polanie rozpoczęliśmy nasze "podejście" modlitwą 



Podejście na szczyt nie było wcale takie trudne choć było troszkę ślisko J



Uroczystości na górze sprawowali oprócz koordynatorów ŚDM w naszej diecezji Biskup Rudolf Pierskała oraz duchowny przedstawiciel z Czech. To był najważniejszy moment naszej wyprawy. Polsko-Czeskie nabożeństwo- w dwóch językach odczytane zostało słowo Boże, rozbrzmiała wspólna modlitwa „Ojcze nasz”, a młodzież czeska, modląc się przed krzyżem w swoim języku, podziękowała za czas peregrynacji. 
To zdj z www.botafe.pl
Po czym do krzyża podeszła młodzież polska, by powitać ten szczególny znak wśród siebie.

 W atmosferze radosnego śpiewu Opolska młodzież zniosła ze szczytu zarówno krzyż, jak i ikonę Matki Bożej.





Na szczycie czuć było „obecność Boga” to coś niesamowitego i nie opiszę Wam tu tego tak jak to czułem...Dopisała Nam też pogoda, która na przekór prognozom, była słoneczna i bezwietrzna.
Zejście to była rzecz już bardziej skomplikowana 

Ale daliśmy radę!

Znaki ŚDM specjalnym busem-kaplicą zostaną przewiezione do Opola.




Nikt nie był zmęczony za to WSZYSCY byli szczęśliwi! 









2 komentarze:

  1. Szkoda że mnie nie było : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest czego żałować ale... To nie pierwsza i nie ostatnia "taka" akcja Bota Fe :)
    Więc w razie czego widzimy się :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo WAS proszę:
oceniajcie twórczość a nie mnie oraz podpisujcie komentarze chyba że chcecie być anonimowi... Jednak mówię WAM tylko tracicie na tym!!!